Pamiętacie artykuł ZDROWE PRZEKĄSKI CZY KOLOROWE ŚMIECI?! , który publikowałam w poprzednim miesiącu? Po jego publikacji pojawiło się sporo pytań, co w takim razie macie dawać dzieciom. Jakie przekąski są zdrowe i równie atrakcyjne dla dzieci.
Razem z Lidją Migalską z bloga Dobre Posiłki, postanowiłyśmy przygotować listę smacznych i zdrowych przekąsek dla Waszych dzieci.
Są to często może bardzo oczywiste typy, ale wierzcie mi, dzieci często chętnie zamienią popularne słodycze właśnie na te niezawodne smaki, wystarczy im dać szansę je spróbować.
Są to często może bardzo oczywiste typy, ale wierzcie mi, dzieci często chętnie zamienią popularne słodycze właśnie na te niezawodne smaki, wystarczy im dać szansę je spróbować.
TOP 5
- Świeże warzywa - marchewka, pomidorki koktajlowe, papryka, ogórki itp.; są zajmujące, dostarczają witamin i składników mineralnych, w tym ważnej witaminy C, można ich zjeść ile się chce, czyszczą zęby
- Świeże owoce - dostarczają witamin i składników mineralnych, w tym ważnej witaminy C, te z umiarkowaną ilością cukru i odpowiednią ilością błonnika czyszczą zęby (np. jabłka)
- Jogurt naturalny - może być zawsze pod ręką, źródło wapnia, żelaza i fosforu oraz witamin z grupy B, niektóre jogurty produkowane są z udziałem bakterii probiotycznych (np. Bifidobacterium) i warto je wybierać; należy nieco ograniczyć ilość spożywanego jogurtu przez niemowlęta (szczególnie w pierwszych miesiącach rozszerzania diety) ze względu na obecność w jogurcie niemetabolizowanego, wydalanego przez nerki D(-) kwasu mlekowego
- Orzechy i nasiona - dla starszaków, które umieją gryźć; najbardziej miękkie są nerkowce;są sycące i bardzo zdrowe dla rozwijających się mózgów; prażone np. dynia, słonecznik świetnie smakują i mogą być chrupiącym dodatkiem do jgurtu czy sałatki
- Nasiona strączkowe – dla gryzących straszaków w całości, a dla maluszków rozgniecione; ciecierzyca, groszek zielony, a nawet fasola; z powodzeniem zastąpi cukrowe groszki, dla urozmaicenia można mieszać różne kolory i kształty, ugotowane nasiona można po porcjować w woreczkach i zamrozić; są źródłem wartościowego białka i dobrego błonnika, a poza tym skarbnicą witamin i składników mineralnych
Pozostałe
- Kafelek gorzkiej czekolady - min. 70% kakao, należy wybierać te z dobrym składem; dostarczy dużą dawkę magnezu i przeciwutleniaczy
- Suszone owoce - w małych ilościach, popijane wodą, warto też po nich umyć zęby; nie są idealną przekąską, ale zawsze lepsze one niż ciastko
- Liofilizowane owoce - to proces polegający na usunięciu z produktu całej wody. Zaletą tej metody jest to, że owoce zachowują swój smak oraz wartości odżywcze. Na rynku znajdziecie całe owoce, batony oraz pudry. Są smaczne same w sobie jak i jako dodatek do jogurtu czy kaszki, warto jednak po nich umyć zęby bo mogą je oblepiać.
- Musy – day up, hipp, mogli itp. - pasteryzowane, bez cukru i zagęstników; mus jest dużo lepszym pomysłem niż sok czy baton, ale nie powinien być podawany codziennie; najlepszym rozwiązaniem jest samodzielne przygotowanie warzywno-owocowego smoothie i przełożenie go do wielorazowej saszetki (np. fill'n squeeze)
- Batoniki - np. batonik owocowy Buri Buri - niepasteryzowany, nieprażony, niepieczony, powstały w procesie osuszania poniżej temperatury 42 stopni, który pozwolił na zachowanie większości składników odżywczych; w łatwej do dozowania formie cienkich listków; kilka smaków do wyboru
- Zboża ekspandowane – zdecydowanie te bez dosładzaczy, dobre jako posypka (amarantus, quinoa, proso) jedzone samodzielnie (gryka, orkisz, ryż, domowy popcorn) lub dodatek do jogurtu
- Chipsy owocowe i warzywne - np. Crispy Natural, Vitanella – bez cukru, suszone, nie oblepiają zębów jak zwykłe suszone owoce; nie należy podawać ich zbyt często, ponieważ przyzwyczajają do chrupiących przekąsek, polecam nie używać określenia „chipsy”, żeby nie kojarzyło się z dozwoloną przekąską
- Chipsy kokosowe bioplanet – sycące i z dużą ilością błonnika, zdecydowanie lepszy wybór niż zbożowe chrupki, raczej dla gryzących dzieci
Bardziej desery niż przekąski
- Chrupki (Pohankovy mlyn Smajstrla , Nominal, Cibi, tradycyjne kukurydziane) – uwielbiane przez dzieci i zbyt często nadużywane, zawierają głównie duże ilości węglowodanów, a mało błonnika, uzależniają od chrupania
- Chrupkie pieczywo – trzeba wybierać to bez soli; są jak chrupki zbożowe tj. mają dużo węglowodanów i mało błonnika (wysoki indeks glikemiczny), uzależniają od chrupania; dobre jako okazjonalna przekąska, nie mogą zastąpić zwykłego pieczywa
- Batoniki - Vitanella, Hipp, Babydream, Dobra Kaloria, Zmiany Zmiany, Lokals – wykonane głównie z suszonych owoców i ewentualnie orzechów; oblepiają zęby, uczą jedzenia batoników jako przekąski, zdecydowanie jako deser, a nie codzienna przekąska
Dlaczego należy ograniczać chrupiące przekąski?
Przyjemność czerpana z chrupania jest pozostałością ewolucyjną tak jak poszukiwanie słodkich i słonych smaków. Miała wzbudzać naszą potrzebę poszukiwania świeżych i jędrnych warzyw. Ostatecznie została wykorzystana przez producentów żywności, którzy oferują nam masę niezdrowych chrupiących „przysmaków”.
W kształtowaniu nawyków żywieniowych u dzieci ważna jest nauka umiejętności dawkowania sobie takich przyjemności, aby jeść, żeby żyć, a nie żyć, żeby jeść.
Pamiętajcie, że to wy decydujecie o tym co dziecko dostanie do jedzenia, a ono o tym czy to zje czy nie. A nawyki żywieniowe u dzieci kształtują się właśnie w ich pierwszych latach, warto wtedy dać sobie szansę samemu zmienić swoje nawyki i zacząć odżywiać się zdrowiej. Jest to jednak moja prywatna opinia i niech tak będzie traktowana.
Dajcie mi znać czy ten artykuł Wam pomógł.
Czy się podobał?
A może macie własne typy na smaczne przekąski, o których to nie wspomniałam?
Dzielcie się opinią.
Pozdrawiam,
Agnieszka Walkowiak
Dajcie mi znać czy ten artykuł Wam pomógł.
Czy się podobał?
A może macie własne typy na smaczne przekąski, o których to nie wspomniałam?
Dzielcie się opinią.
Pozdrawiam,
Agnieszka Walkowiak
Bardzo ciekawy artykuł. Wiele z tych przekąsek zajadam i tylko mnie utwierdziłaś w przekonaniu, że robię dobrze ;)
OdpowiedzUsuńPewnie bo są nie tylko smaczne ale i zdrowe
UsuńEkstra pomysł. Sama walczę z wykluczeniem niezdrowych przekąsek, także rady ideale dla mnie :] W dzieciach od najmłodszych powinno się kształtować podstawy żywieniowe:] Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMartyna z www.wpuszczonawmaliny.blogspot.com
Cześć Martyno :-)
UsuńCieszę się, że jestem pomocna.
Pozdrawiam
Co do tego, że jogurt naturalny zawiera żelazo, to raczej się nie zgodzę ;) Reszta informacji jak najbardziej okej :) Trzeba urozmaicać dietę - pokazywać ją jako kolorową i do tego zdrową.
OdpowiedzUsuńLidka jest z wykształcenia dietetykiem oraz technologiem żywności, więc można jej zaufać :-)
UsuńMyślę, że nie jest z nami w takim razie tak źle :) Córka wcina owoce az miło i zawsze w domu jakieś są :) Gorzką czekoladę lubimy, a suszone owoce to różnie :)
OdpowiedzUsuńTwoja córa jest już duża i mądra, więc na pewno wie że słodkosci są super ale z umiarem :-)
UsuńBardzo fajne pomysły. U nas podstawą są jednak świeże owoce i warzywa. Robię też często koktajle warzywno-owocowe albo budyń z kaszy jaglanej
OdpowiedzUsuńMy też uwielbuamy koktajle wszelakiej maści :-D
UsuńU nas suszone owoce synkowi nie smakują, ale nie ma problemów z warzywami i świeżymi owocami. Bardzo fajny i potrzebny wpis :)
OdpowiedzUsuńU nas z szuszonymi owocami też różnie, ale za to kochamy liofilizowane.
UsuńA masz jakiś pomysł na pomidora? Mój syn pomidorówkę wsunie bez mrugnięcia okiem, a na świeżego nawet nie chce spojrzeć.
OdpowiedzUsuńU nas podobnie. Ignacy kocha przetworzone pomidory, przecier który robie to wsówa łyżkami a śwoeżego to jedynie rozmarze gdzieś po meblach. Ale nie martw się, akurat przetworzone pomidory maja bardzo dużo włascuwości zdrowotnych, wiec jak nie lubi świeżego to odpusć i proponuj tylko co jakiś czas, może mu się odmieni. A jak nie to nic, przecież nie musi lubić wszystkiego, każdy z nas coś preferuje a za czymś innym nie przepada :-)
UsuńWow, nie wiedziałam, że upodobanie do chrupania to ewolucyjna pozostałość :) Ja uwielbiam chrupać! Ale jem bardzo zdrowo i prawie w ogóle nie kupuję paczkowanego jedzenia ani niezdrowych przekąsek. Chrupiące przekąski czasami robię sama, np. musli z kaszy gryczanej i orzechów lub czipsy jarmużowe. :)
OdpowiedzUsuńJa jestem maniaczką chrupania. Nawet czasem się ze mnie w pracy śmiali bo mawialam, że u mnie ruch żuchwy są odpowiedzialne za myślenie :-D
UsuńUwielbiam wszelkie orzechy i nasiona :-p i Ignacy chyba to po mnie odziedziczył
Ja chcę właśnie urozmaicić córci przekąski, bo ona tylko "ciacho i ciacho" woła - ale to są takie ryżowe owocowe ciasteczka, a nie jakieś słodkie batony. Może zasmakują jej te nasiona, które ja wcinam? Muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńSprobuj! Ignacy najbardziej lubi prażone
UsuńKupne słodycze wyeliminowaliśmy zupełnie na rzecz owoców świeżych i suszonych i innych zdrowych przekąsek.
OdpowiedzUsuńFajna ściąga:) U nas dużo owoców, trochę gorzkiej czekolady i jogurt:)
OdpowiedzUsuńIgnacy za jogurtem nie przepada
UsuńWiekszosc stosujemy. Zona np robi sama musy owocowe i podaje z jogurtem naturalnym;)
OdpowiedzUsuńProbowaliście liofilizowanych owoców?
UsuńWiele smacznych podpowiedzi :) U nas pilnujemy dodatkowo aby dzieci piły wodę :) Aby miały łatwy do niej dostęp założyliśmy filtr na ujęciu wody i teraz dzieciaki nalewają sobie same wody z kranu i co ważniejsze nie trzeba biegać po mineralną do sklepu :)
OdpowiedzUsuńAga, to jest bardzo dobra rada. :) Nasz maluszek co prawda sam jeszcze nie nalewa, ale nawyk picia wody kształtujemy w nim od samego początku. Też stosujecie odwróconą osmozę czy może inny rodzaj filtra?
Usuń