środa, 2 września 2015

Targi w Lulababy


Krótka relacja z targów w lulababy.  Krótka, bo nie za bardzo jest to opisywać.

 Po za plażą zorganizowaną przed sklepem to właściwie nie było wielkiej różnicy w porównaniu z normalnym dniem.
Jak dla mnie było nie ciekawie!
Miało się zacząć o 10 a o 11:30 dopiero przedstawiciele zaczęli się rozstawiać. Zresztą większość przedstawicieli i obsługi była bardziej zajęta sobą nawzajem niż klientami. Brak rozkładu i informacji o wydarzeniach na pikniku. Małe zainteresowanie klientem.
Z 3 przedstawicieli przy fotelikach i wózkach tylko jeden wiedział o czym mówi. Proponuje wybrać się np do Pati i Maksa!
Zresztą zdjęcie z facebooka wyraźnie pokazuje, że to obsługa się dobrze bawiła.
Z dziećmi bawili się rodzice.
O zniżkach można się było dowiedzieć dopiero przy kasie.
Ceny też raczej nie zachęcające biorąc pod uwagę konkurencję i fakt że u nich zaraz też targi.
I to tyle!
Pozdrawiam, Zaiana

"Podobał Ci się ten post? Daj mi o tym znać i napisz w komentarzu. Jeśli dołączysz do obserwatorów na blogu, będziesz informowany na bieżąco o nowych wpisach. Będzie mi również niezmiernie miło jeśli polubisz mój fanpage na Facebooku i Instagramie. "
TOP